Australian Open 2009 - kobiety

Ania

Hyhy, bardzo fajnie..... Twisted Evil

Singiel:
Co dzisiaj na razie?A nic ciekawego.Łatwe zwycięstwa faworytek z wyjątkiem Wozniacki. Przyznam szczerze, widziałam ją w półfinale.A tutaj nagle wyskoczyła Dokic, zagrał świetne spotkanie, zmiotła Caroline z kortu i witaj kolejna rundo.Miała moment zawahania Jelena, ale poza tym grała naprawdę pewnie.Aż byłam zdziwiona.Ana banana wciąż gra, ale nie idzie jej to dobrze...
Debel:
Ula i Agnieszka niestety odpadły.Z 5 deblem, więc nie ma obciachu...

Poza tym faworytki dalej.

Monia

Anaaa

Myślałam, że skoro już wygrała tego drugiego seta to się uda. Jednak się przeliczyłam...
Ale i tak dziękuję za ten powrót

No to teraz kibicuję Serenie xDDD

Ania

Ta, no to poleciała.Może jednak trochę poprawi forma jej się?Ogłoszono, że ma nowego chłopaka, ale nie sądzę by rzucała Fernando dla innego...

Menka

Ana, nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee. tylko nie to... ;(

Mes

Nie no, weźcie, przegrać z tym krówskiem to naprawdę wstyd i wtopa... toż Kleybanova rusza się jak czołg z 1914 roku. Masakra. Wstyd, Banana.

Jelena "dupa i cyce na wierzchu" Janković jakoś bez fajerwerk, ale wygrała pewnie. Podziwiam jednak Sugiyamę - kobieta 10 lat od Bochni starsza, a grała momentami super i wcale jakoś nie odstawała kondycyjnie. parę razy przegoniła nambera łan po korcie aż miło

Kurna, Dokić

Że też ja w ciebie nie wierzyłam...

Ania

Przyznam szczerze, że chyba zacznę w tym turnieju kibicować Dokić Very Happy

Przepraszam, ale czy tylko moim zdaniem Petrova na tym turnieju wygląda tak fatalnie?Ona nigdy szczupła nie była, ale teraz wygląda jak tłusty wieprz w fatalnym stroju i kolorystyce.No aż nie mogę na nią patrzeć Neutral

Za to bardzo przyjemnie się prezentowała Wozniacki i Dokić

Jutro:
Syrenka gra jutro, zobaczymy co pokaże, ale sądzę, że bez problemu przejdzie dalej.
Azarenka-Mauresmo: wydaje mi się, że warto zainteresowania spotkanie.

Bondarenko z Jie Zheng: poważny sprawdzian dla pogromczyni Agnieszki.

Monia

Mes

Szczerze mówiąc, to też nie widziałam Petrovej. Ale chyba gorzej od Kleybanovej to się wyglądać nie da.
Pierwszy raz w życiu będę normalnie kibicować Azarence Laughing

No ale co poradzę, że nie chcę, żeby Ciastko - Karmel - Czekolada wygrało AO?
- Dementieva to się jakoś czołga, ale idzie dalej Very Happy

- Dla Bondarenko ta trzecia runda to i tak sukces.

Moniś, a ja to mam prośbę: mogę wykorzystać trochę twoich spostrzeżeń co do AO babskiego i męskiego, coby napisać o tym artykuł?

Ania

Ja też nie chcę by wygrała, więc kibicuję z tobą Very Happy

Dementieva była w grubych opałach w pierwszym secie, a się wyciągnęła.No ładnie

Oj nie wiem, dla mnie Kleybanova wygląda równie fatalnie.
Na korcie to wygląda jeszcze gorzej, ale przykład:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dorzućcie sobie oczami wyobraźni te jej nóżki masywne.Masakra.

Wiecie co?Ta Sania Mirza to ładna panienka jest Very Happy

Mes

Patrzalam na mecz Jankovic - Bartoli i potem na dwa sety Dokic Kleybanova i wiecie co? Miałam ochotę zwizytować toaletę w celu przypomnienia sobie, co jadłam na śniadanie

Okropność.

Ania

Nie no Kleybanova wygląda okropnie.Dobrze, że już nie będziemy jej oglądać w tym turnieju.Dokić mi się w tym spotkaniu nie podobała.Obydwie psuły na potęgę i co chwilę się przełamywały.Mimo wszystko cieszę się, że to Jelena jest w następnej rundzie chociaż grała trochę głupkowato.Męczyła te swoje świetne crossy forehandowe i o ile na początku Kleybanova nie zwęszyła co się święci to wygrywała, a potem się zaczęły schody.Zamiast ją pogonić po korcie lub grać skróty to ta dalej swoje.I te popsute serwisy Wstyd

Kolejna runda z Safnką. Zalamany

A Jelena wyleciała.Nie oglądałam.Mogłabyś coś Mestari napisać na ten temat?Bo wynik wskazuje na to, że Bochnia miała wielkie problemy, a Marion grała jak natchniona.

Mes

Taak, to był dzień Bartoli, co nawet Jelena wspaniałomyślnie przyznała. Czasami grała tak, że ja buzię ze zdumienia otwierałam, pytając: "Co? Ta karykatura tenisa gra AŻ TAK dobrze?" Holly Bartoli i tyle Mr. Green

Kiedy już przeszedł mi pusty śmiech to stwierdziłam, że Jelenie przyda się coś takiego. Odkąd została numerem jeden irytuje mnie jej podejście do gry i zachowanie - może taki kubeł zimnej wody sprowokuje ją do jakichś refleksji. Bo mimo rankingu pozostała Jeleną Janković, która musi na sukces zapracować i nic samo się nie wygra. I mam nadzieję, że wróci ta sympatyczna i pracowita zawodniczka, którą lubię.

Patrząc na Kleybanovą to się pochlastać można. To po prostu wielkie, tłuste krówsko, biegające z gracją czołgu pancernego, o czym pisałam. Poza tym jest okropnie denerwująca: "come on" po każdym błędzie Dokić to z lekka chamstwo. A sytuacja, kiedy Kleybanova kłóciła się z sędziną o zatrzymanie gry, a nie podniosła ręki ani nawet palca to było zachowanie poniżej krytyki.

Ania

No zachowywała się jak prawdziwy Rusek Very Happy

Nie no ona taka jest, nie odpowiada mi jej gra ani styl bycia, a tym bardziej wygląd.Nic nie mam do puszystszych, ale irytują mnie takie babsztyle w sporcie.Burzą mi obraz zdrowego stylu życia

No właśnie, też zauważyłam, że Jelena trochę poszła w złą stronę.Ale mam nadzieję, że wróci.Szkoda tylko, że jeżeli Serena wygra to chyba będzie numerem 1, a to całkiem prawdopodobne.

Monia

Ania

Mnie właśnie też to zdziwiło Shocked

Dementieva w formie po prostu chyba jest.
Navarro też mnie zdziwiła, że tak łatwo pokonała swoją rozstawioną koleżankę z kraju.
A poza tym nic ciekawego xd