Autor |
Wiadomość |
Monia
Welcome to Srbija
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1704
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce City
|
Wysłany: Pon 17:48, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
Seequeena
Co za sezon! 2 Szlemy, półfinał, ćwierćfinał, finał w Miami a na koniec zwycięstwo w Dausze i #1
Ostatni mecz był dziwny. Obie obandażowane, mało aktywne, jakby za karę wyszły na kort Zero emocji. W końcówce jednak się rozkręciły
Znowu dawały z siebie wszystko, biegały, krzyczały i walczyły. O zwycięstwie Sereny zadecydował serwis. W tym elemencie spisywała się wyśmienicie
Gratulacje!
Co do strojów:
Najbardziej podobała mi się Azarenka. Tylko czarne buty psuły efekt. Białe adidaski byłyby lepsze
Serena miała fajne dodatki - biżuterię i torebkę.
A Venus fryzurę Dzięki Bogu pozbyła się tego bąbla na głowie xDD
I tak kończy się sezon
Gdybym miała wybrać najlepszy mecz zdecydowanie byłoby to spotkanie Eleny i Sereny z Wimbledonu. Dramaturgia i poziom na najwyższym poziomie
Spotkania Mauersmo z Janković i Dementievą z Paryża też były niezłe
Najgorsze - cała reszta xDDDD
Największe zaskoczenie na plus - Woźniacki Lisicki Pennetta i Marija
Największe zaskoczenie na minus - Ana Safina w finałach WS, kontuzje
Zapraszam do podsumowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ania
Welcome to Srbija
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 2691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:20, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
Finału nie oglądałam, więc nie skomentuję, ale chyba można powiedzieć, że było do przewidzenia ( o ile takie sformułowanie w WTA w ogóle jest prawdziwe).
Co do strojów to mi się wciąż podoba sukienka Venus Jakoś ładnie się to z tą ciemną komponuje Nieźle wyglądała Dementieva.
Podsumowanie?
Meczy tak nie opiszę bo za mało oglądałam.Co do samych zawodniczek:
+ Wozniacki, Pennetta, Clijsters i Sharapova
- Ivanović, Safina w WS
Ale poza tym po części też Radwańska za zachowanie i Janković, a w zasadzie dla jej trenera od przygotowania fizycznego.
A tak własnymi słowami to ten sezon pokazał mi, osobiście, że chyba nie mam ulubionej zawodniczki i wszystkie te, które wypisywałam kiedyś mogę skreślić grubą krechą.
Utrzymuję tylko Polki, patriotycznie, i Wozniacki (nawet jeśli jej styl mi nie do końca odpowiada).Ewentualnie Pennetta.
Myślę, że niektóre dziewczyny zostały nauczone też żeby nie przesadzać z kalendarzem, a i WTA powinno się ogarnąć z grafikiem turniejów.
Czekam na następny sezon, liczę na lepszą postawę w kobiecych rozgrywkach i zacieram ręce na pojedynki Henin i Clijsters.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|