Mutua Madrilena Madrid Open 2009

Ania

Miejsce: Madryt, Hiszpania
Data:9 maj - 17 maj, 2009
Nawierzchnia: Red Clay
Pula Nagród: $ 4 500 000
Strona internetowa: [link widoczny dla zalogowanych]

Poprzedni Sezon:
nie był rozgrywany

Drabinka singla:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ania

Nie zdążyłam dobrze pomyśleć o tym turnieju, a już Isia z niego odpadła Shocked

Wszystko wskazywało na dobrą formę, brak urazów, a ona przegrała ze Stosur w pierwszej rundzie.Ogólnie jak zwykle miała masakryczne losowanie, oczywiście ze Stosur powinna wygrać z palcem w nosie, ale dalej Chakvetadze, która wraca do formy by była.Eh.

Safina do Kuznetsovej ma banał.Sveta zresztą też.Jeca w drugiej rundzie wpada albo na Dulko albo na Hantuchova.Znowu Dulko, haha

Ale Hantuchova nie lepsza.Azarenka wpada na Pavluvhenkovą albo Peng.Mam nadzieję, że tą pierwszą to będzie fajny mecz Very Happy

W ogóle w turnieju dziwne rozstawienie bo panie z SF w Rzymie mają bye, a reszta nie.Nie wnikam jaki był zamysł organizatorów.

Monia

Zamysł organizatorów był chyba właśnie taki by uhonorować jakoś półfinalistki z Rzymu i dać im czas na odpoczynek. Przynajmniej tak mi się wydaje xD
Agnieszce ta porażka wyjdzie na dobre, bo trochę czasu na odpoczynek znajdzie

Zaplanowała sobie niezły maraton: Fed Cup->Sttutgart->Rzym->Madryt->Warszawa->RG
Nie wiem czy Nadal by dał radę, a co dopiero skromnej budowy Radwa Laughing

Sveta-Safina :hamster_giveup:

Tego już za wiele. xD

Jak nie mam Any w turnieju, to liczę na odrodzenie Sereny "jestem najlepsza pomimo rankingu" Williams Razz

Trzeba w końcu jakiś mecz wygrać

I niech Venus skopie tyłek Kleybanovej tak żeby na mączkę przez tydzień nie spojrzała Twisted Evil

Ania

Niby tak, ale jednak myślałam, że ze Stosur da radę.Poza tym trzeba było rozsądniej planować, a nie na wszystkich fukać teraz, że plecy ją już w Rzymie po meczu z Aną bolały... Rolling Eyes

Ale dobra.

O tak, ciastkowej nie lubię, ale Kleybanovej tym bardziej, więc niech spada xD

Mes

Gabi

szkoda tylko że nie ma Any Sad

((

Monia

Nieee

Kleybanova def. Venus 6/3 3/6 7/5
Wpierw Serena, teraz Venus. Jeszcze niech Sveta dzisiaj poleci z Alioną to w ogóle będzie wesoło Rolling Eyes

Dżej dwa mecze do przodu i droga do półfinału otwarta. Vesnina, Schnyder, Petrova to nie są zawodniczki, z którymi powinna przegrać.
Z drugiej połówki największe szanse na finał ma Dementieva. Co prawda teraz gra z Mauresmo ale chyba solidność i regularność Rosjanki wystarczą na Francuzkę. Nie miałabym nic przeciwko gdyby stało się odwrotnie Mr. Green

Edit:
Wróżka jakaś ze mnie czy co? Wykrakałam Laughing

Aliona def. Sveta 6/3 6/2

Mes

Jeśli Safina gdzieś wcześnie poleci to dopiero będzie rzeźnia - Dżej z Lenką zostaną Laughing

Widziałam kawałek meczu Kleybana - masakra. Wygina się toto i wygina, nie wiadomo po kij. Venus, wstyd!

Ania

Ta, no to jest właśnie WTA.Cyrk, a nie tenis

Pfff....zarozumiałe ciastko.
Ale Venus-wstyd, jeszcze z Kleybanovą....

O to ja liczę na Lelenkę

ale cholera przetrzebiło szeregi Very Happy

Monia

Cyrku ciąg dalszy xD
Proponuję sprowadzić tresowane tygrysy, słonie i dobrych klaunów by uatrakcyjnić ten turniej. Gwiazda za gwiazdą leci i z imprezy rangi najwyższej robi się jakaś pipidówa Razz

Na razie tylko jeden Dżej gra normalnie i trzyma poziom bo reszta to istna komedia.
Ciapcia Lelenka odpadła (co mnie akurat cieszy xP), Azarenka przed chwilą przegrała, Dinara męczyła się z Safarovą ale chyba ostatecznie wygrała.
Teraz Łozniaki będzie grała z Kleybanovą :hamster_omfg:

Dawaj Karolina! xDD

Mes

Safina w końcu tę Czeszkę wymęczyła. A boska Caroline prowadzi z Kleybanem 5:2.
Ogromnie mnie cieszy fakt, że Dżej przejechał się po Vesninie z elegancją drogowego walca - tylko tak dalej

Monia

Dżej też się wykoleiła. Tego się nie spodziewałam. Rolling Eyes

I można się głowić: w jakiej ona jest formie? Raz gra dobry mecz, by potem przeobrazić się w Jelenę z początku roku, która wyrzuca piłkę za piłką.
Schnyder zagrała świetnie i wygrała. Nieprzewidywalnie, szachowała rywalkę, zmieniała tempo. Bardzo przyjemnie się patrzyło Wink

Smecz Jeleny przy meczbolu -> Help

Reszty meczów nie widziałam ale bardzo się cieszę, że Mauresmo wygrała Mr. Green

Marzy mi się teraz finał między dwoma artystkami tenisa: Patty i Amelie Rock ya

Wisełka

Fajnie, że Mauresmo stać jeszcze na dobry wynik Mruga

mimo kontuzji, przerwy, lat na karku, potrafi powalczyć Kwadratowy

ew. finał raczej z Safiną.

Ania

No Safina teraz gra, a w finale będzie Caroline.
No cóż, tam jest cyrk na kółkach, bez kitu.No Dżej to ja też nie wiem, co ona ma za formę.Mocno nijaką.

Wisełka

No to jedziesz Danka! xDDD