BNP Paribas Open-Indian Wells 2009

Mes · Wysłany: Sob 16:41, 21 Mar 2009 Temat postu:

Nic

"Mały Dżej" miażdży.

Słuchajcie, naprawdę nie ma nigdzie możliwości oglądania WTA w necie? Mnie brat zaraz zamęczy, a ja nic znaleźć nie mogę.

Ania · Wysłany: Sob 18:45, 21 Mar 2009 Temat postu:

Ja nie wiem gdzie można obejrzeć WTA w necie....Co to się porobiło.

Czyli w finale zobaczymy Ivanović z Zwonariewą.W sumie może być fajny pojedynek, lubię Werę, gra naprawdę dobrze i należy jej się zwycięstwo.
W sumie jestem trochę zdziwiona, że mimo braku formy Ana tak łatwo poradziła sobie z Pavluchenkovą.Może dziewuszce już sił zabrakło?

Monia · Wysłany: Nie 12:19, 22 Mar 2009 Temat postu:

Można oglądać WTA na Eurosport Player tylko trzeba zapłacić 9 zł za miesiąc lub chyba 90 za rok.
A bezpłatnych transmisji nie ma nigdzie.

Dzisiejszy finał transmitowany będzie przez Eurosport live od 20.

Ana miała drogę lajcikową przez cały turniej.
Z Anastazją zaprezentowała kilka uderzeń w swoim stylu i co ważne grała na maksa skoncentrowana przy big points.
Jeśli tylko będzie spokojna i nie zdekoncentruje jej to, że piłki będą wracać to ma szanse wygrać.
Ajde! Broń tytuł!

Mes · Wysłany: Nie 13:30, 22 Mar 2009 Temat postu:

O, tyle to ja nie zapłacę, żeby niepoprawny pięcioletni fan Banany mógł się nasycić

Nie ma mowy Very Happy

Ja w finale stawiam na Zwonarkę. Z taką grą w turnieju to sorki Anci, ale wygrana się nie należy.

Menka · Wysłany: Nie 15:00, 22 Mar 2009 Temat postu:

Dawaj Ana! Very Happy

Ania · Wysłany: Nie 19:32, 22 Mar 2009 Temat postu:

Ja stawiam na to, że Vera wróci w podwójnej koronie i mam taką nadzieję bo po prostu jej się należy jak już to Mestari napisała Mruga

Menka · Wysłany: Pon 6:59, 23 Mar 2009 Temat postu:

szkoda Any... Sad

Ania · Wysłany: Pon 19:08, 23 Mar 2009 Temat postu:

Jak któraś oglądała to liczę na jakiś komentarz bo ja nie widziałam

Monia · Wysłany: Pon 19:59, 23 Mar 2009 Temat postu:

Warunki do gry koszmarne.
Wiatr majtał piłką na wszystkie strony i te zagrania, co normalnie by wylatywały z 5 metrów w aut, spokojnie wpadały.
Ana zaczęła dobrze. Wyszła na 2/0 i potem się zacięła. Pomimo niesprzyjającej aury stara się grać swoją grę czyli atakować.
Przegrała 4 gemy z rzędu.
Podczas przerwy przy stanie *4/3 dla Very, Ana poprosiła o konsultację Craiga. Ten nakazał jej nie ryzykować tylko przebijać. Posłuchała się. Wyciągnęła na 5/4*.
Potem obie wygrały swoje podania.
Przy 6/5* Ana miała 3 piłki setowe. Wrąbała.
W tie-breaku Vera wyszła na prowadzenie coś w stylu *4/2 i tym razem Ana znowu dogoniła.
Niestety (dla mnie xP) przy piłce setowej dla Rosjanki miała dość wygodnego woleja do skończenia jednak za bardzo się podpaliła i wpakowała w siatkę. Set dla Very.
W drugim Ana znowu zaczęła z wysokiego "C". Ponownie 2/0.
Jednak potem kolejny raz gra uciekła i przegrała 6 gemów z rzędu.
Gem, set, mecz- Zvonareva. Łzy radości i euforia.

Ana chciała w tych warunkach grać swoje. Vera natomiast nie ryzykowała w ogóle tylko przebijała w oczekiwaniu na błąd.
Statystyki mówią za siebie.
Ana: 24 winnery, 44 niewymuszone.
Vera: 5 winnerów, 16 niewymuszonych.

Gratulacje dla Very za równą grę w przekroju całego turnieju, wygranie go bez straty seta. Była w IW po prostu najlepsza. Mruga

A moja frajerka niech się trzyma

Wciąż brak u niej regularności, dobrej gry starcza na 2-3 gemy.
Jednak widać u niej pewność uderzeń (to czego brakowało przez ostatnie pół roku). Po prostu wraca do formy Mr. Green

Teraz Miami Rock ya

Będą siostry W., będzie lepszy poziom.

Mes · Wysłany: Pon 20:16, 23 Mar 2009 Temat postu:

Ech no, czy ja wiem, czy Sirin podniesie poziom... na pewno nie jeśli będzie poruszać się po korcie jak na AO (czyt. z wdziękiem ciężarnego hipopotama)