School

Mes

Wiecie co, już się dowiedziałam Mruga

Usłyszałam to słowo oglądając telenowelę - nie zrozumiałam jednego zdania po chorwacku, więc posłużyłam się angielskim tłumaczeniem, ale tego nancies nie mogłam przełożyć. Jednakże już mnie oświecono i wiem, co bohaterka Tina miała na myśli Very Happy

Aga

Aha no to dobrze

a to co to znaczy, co bohaterka Tina miała na myśli ?

Mes

Niezbyt miło określiła swojego chłopaka, kiedy dowiedziała się o jego prawdziwej orientacji - bo "nancies" to slangowe określenie homoseksualisty. Nazwała go żałosnym, zakłamanym homo Very Happy

Aga

Ooo aha

nie no miała powód , dzięki temu forum nawet się dokształcić można

Wisełka

Wakacje uważam za rozpoczęte! Mr. Green

a u was co słychać? Będą paseczki na świadectwie?

Mes

A będą

Ale mnie wyrolowano w dwóch sprawach, że tak powiem.

Aga

Wyrolować Mes... nieładnie

a w jakich sprawach jeśli można wiedzieć ?

Monia

Nie będzie paseczka cry

To już nie te czasy xD
Jednak średnia satysfakcjonująca. Mogłaby być jeszcze wyższa ale sama sobie jestem winna Mad

Mes

Ania

No paseczka to niet, ale średnia satysfakcjonująca.Chociaż mogłaby być wyższa bo się kopnęłam w jednej rzeczy i do tej pory nie wiem co było złego w rysunku z biologii bo tak bym miała 5.Wkurzona też na polski bo mi postawiła 3/4, dostałam 4+ z kartkówki z baroku, a ona, że tutaj i tak nie wychodzi 4.To po co mi robi nadzieje?
Z matmy postawiła mi proponowane 3, więc uczyłam się z tych łamanych itd., a ta do mnie dzisiaj, że chciała mi 4 postawić, a ja zawaliłam sprawdzian i nie poprawiłam.Nie no, szkoda, że mi nie powiedziała 19 czerwca

Ja jeszcze w poniedziałek będę odpowiadać z historii na 4 i muszę się dowiedzieć, co z moją 6 z wf.

KaŚ

paska nie będzie przynajmniej na świadectwie

w poniedziałek jeszcze tylko się iść dowiedzieć co z biologii bo tu to krucho jest. no i jeszcze w środę podstawy przedsiębiorczości i ekonomika będzie mnie pytać i już spokój.

Aga

Uuu Mes to fest chamska nauczycielka tak zresztą jak większości z was, oni po prostu nie maja serca chyba:P i podoba im się taka zabawa w kotka i myszkę z uczniami, ale nie przejmujcie się że nie ma paska bo on w sumie i tak do niczego się nie przydaje a jak bardzo chcecie to przecież zawsze są kredki mazaki to można sobie namalować i będzie fajniejszy niż u innych

Wisełka

A ja w tym tygodniu spotkałam mojego pana od WOSu i Historii z LO. Mr. Green

Szedł z klasą promując wybory, zaczepił mnie, krzyknął: o nasza absolwentka idzie!, pogadał, pochwalił, zaprosił do szkoły - ach, moja próżność dała o sobie znać, bo bardzo miło mi się zrobiło. Zawstydzony

Ania

Hehe, to fajnie, Wisełka Very Happy

Nie no, mi na pasku nie zależy, takie rzeczy to nie w liceum Mruga

Ale sprawiedliwe oceny owszem, nie po to się uczyłam.

Mes

A mi wyjątkowo zależało na pasku - jak się jest największym luzerem szkoły to trzeba sobie i mamusi ból istnienia wynagrodzić