Andy Roddick

Ania

No pewnie tak.No to trzymam kciuki Very Happy

Monique

Nom, nasz (a może nie nasz Very Happy

) A-Rod po wygranej w 3 setach z Mahutem, zmierzy się w następnej rundzie z groźnym Ciliciem. Coś mi mówi wewnątrz, że wynik nie będzie przyjemny, aczkolwiek stawiam na Andy'ego również w 3 setach. Teraz po przegranej Feda, tymbardziej powinien pokazać się z najlepszej strony i dojść do finału

Menka

ech, cóż Marin Cilic okazał się za dobry dla Roddicka i wygrał mecz wynikiem 6/4 4/6 6/4. Szkoda, szkoda juz tylko pozostał mi Nole jako mój faworyt.

Mes

No patrz... wróżka ze mnie jednak nienajlepsza. Zlekceważyłam tego Cilicia

Ania

Ja nie wiem jakiś kryzys u moich faworytów

Aj, Andy...

Ania

Skoro przeczytałam, że nie tylko ja tutaj lubię A-Roda, ale także Monique i Menka, to czemu tutaj tak cicho? Very Happy

Może na zachętę wrzucę zdjęcie, które bardzo lubię

:
[link widoczny dla zalogowanych]

Menka

ajajaj, super! Very Happy

Nole szalał z Andym na Day Kids, jejjus co tam musiało się dziac!xxD

Wisełka

[link widoczny dla zalogowanych] moje ulubione? xD
[link widoczny dla zalogowanych]
Oj Andy, Andy... coś Ivo przebija Cię z serwisem Hyhy

Ania

Ale i tak chyba najbardziej lubię to z mlekiem. Very Happy

A widziałyście sesję dla Lacoste?

Mes

ołł, to pierwsze to jest coś! Very Happy

Monique

Jee, tych moich ulubionych to by tu było za dużo

Ale na przykład takich kilka, o proszę:

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

*klik, żeby powiększyć

Heart

W ogóle to Wam powiem dziewczyny, że jestem w nie małej żałobie, po tym losowaniu na US Open Sad

Z A-Rodem jest coraz gorzej, kontuzje się nasilają, forma nie dopisuje, coraz bardziej zaczyna myśleć nie o tenisie (czyt. ślub z narzeczoną

), a to już są ostatnie szanse na wygranie dużego turnieju cry

Cały czas pocieszam się jednak tym, że ma 26 lat, mnóstwo chęci, zapału i może coś jeszcze zdziałać. W końcu Goran Ivanisevic wygrał Wimbledon grając z dziką kartą jako 30'sto latek. Wink

COME ON ANDY!

Mes

/fajne ma... slipki Very Happy

Monique: da radę. Bo właściwie czemu nie? Tylko trochę chęci

Wisełka

Trzy pierwdze b. ładne.

Menka

Andy zawsze wyglada super!

Ania

Bardzo mi się podoba to zdjęcie jak leży na łóżku i rzuca piłeczką.Zawsze je lubiłam

Oj tak, Andy....