Autor	Wiadomość
Ania	Wysłany: Wto 20:23, 02 Mar 2010    Temat postu: W ogóle, jak się kończy większa impreza, to mam uczucie pustki. Nurowski dzisiaj w Polsat News cały w skowronkach Że aż 6 medali I coś jeszcze mówił, że on widzi w Agnieszce Gąsienicy - Daniel potencjał, że w Soczi będzie walczyć o najwyższe cele itp.
Wisełka	Wysłany: Pon 23:33, 01 Mar 2010    Temat postu: Canada Podziwiam tę kanadyjkę, że stanęła w ogóle do rywalizacji! No i zawsze odczuwam ogromny smutek jak Igrzyska dobiegają końca
Ania	Wysłany: Pon 10:09, 01 Mar 2010    Temat postu: No, fajnie nam poszło A u mnie na osiedlu to w ogóle podobno był taki wrzask, że mama to była w szoku A u mojej koleżanki poszły fajerwerki Ekstra, brawo Justyna Panczenistek nie widziałam niestety, ale cieszę się niemniej. I szkoda mi tylko Tomka Sikory Byłby to dla mnie najfajniejszy medal. Oglądałam ten finał Kanady z USA, zobaczyłam pierwszą bramkę.Jakoś na początku drugiej tercji poszłam do kompa oglądać, no i co? I wtedy padła druga bramka -_- Potem mi się komp zaciął, dopadła mnie gorączka i poszłam spać i oczywiście wpadły dwa gole dla USA i jeszcze jeden dla Kanady. -_- Będę musiała jakąś powtórkę obejrzeć xd Crosby chyba stał się bohaterem narodowym Ja jeszcze prywatnie cieszę się, że złoto poszło dla pary Virtue/Moir w parach tanecznych.Absolutnie ukochana para I że Joannie Rochette zdobyła brąz, miała ładny program krótki, a w obliczu takiej tragedii jaką przeżyła to tylko podziwiać.Szkoda, że nie widziałam dowolnego. Podobno Zakopane aspiruje do IO za 12 lat
Monia	Wysłany: Nie 14:02, 28 Lut 2010    Temat postu: Prawie robi wielką różnicę Finisz był świetny. Chociaż oglądałam go tylko z odtworzenia (special thanks to TVP ) tak serce mi waliło oraz znowu się poryczałam Najlepszy był wywiad po wyścigu: -Co pani czuła jak minęła linię mety? -Fajnie było wygrać z Marit. Szczera do bólu xD Jak panczenistki zdobyły brąz to też płakałam razem z nimi. Dobrze, że to już koniec Igrzysk, bo nie wiadomo ile litrów łez jeszcze bym wylała Gratulacje dla wczorajszych medalistek!
Wisełka	Wysłany: Nie 13:42, 28 Lut 2010    Temat postu: No co tu komentować... chyba najlepiej zrobił to Jóźwik na finishu! Wkurzyłam się tylko, że w tak beznadziejny sposób, z tak beznadziejnego ujęcia pokazali te końcówkę! Radość Justyny mówi wszystko a cipy miały tyle szczęścia no ale brawo, że wykorzystały słabość rywalek Prawie wychodzi na to, że jesteśmy potęgą w sportach zimowych Dziś niestety ostatni dzień (co ja będę robić od jutra wieczorami... ) Niech no te 50. wygra Northug, finał hokeja Canada i dzień będzie b. udany!
Aga	Wysłany: Nie 12:28, 28 Lut 2010    Temat postu: Dopiero teraz jestem w stanie coś napisać bo moje ręce przestały drżeć, to co wczoraj się wydarzyło jest nie do opisania, zresztą chyba każda z nas to oglądała i to przeżyła więc nie ma co pisać, powiem tylko jedno JUSTYNA JESTEŚ WIELKA! Dziękuję Ci za te wszystkie emocje i wczorajszy zawał, było warto I wielkie gratulację dla naszych panczenistek, nie spodziewałam się medalu wie tym bardziej radość jest wielka jesteśmy super!
Wisełka	Wysłany: Sob 17:56, 27 Lut 2010    Temat postu: Ja to chętnie skomentowałabym to wszystko, ale żeby to zrobić musiałabym chyba do rana siedzieć na kompie... Oglądam co się da Dziewczyny wczoraj szczęśliwie awansowały do tego półfinału, ale to nie jest ważne Zobaczymy czy będzie krążek, czy skończy się jak zawsze na 4. miejscu... i czuję złoto dla Justyny! PS. Nieźli ci hokeiści ... Jagr, Crosby, Getzlaf W finale kibicuję Kanadzie
Monia	Wysłany: Sob 11:32, 27 Lut 2010    Temat postu: Coś nam wątek podupadł Ale nie ma się co dziwić - sesje/ferie się pokończyły i trzeba do roboty wracać oraz w drugim tygodniu nie było emocji związanych z występami Polaków xP Tzn. były min. biathlonistek ale w ich przypadku szybko się skończyły Dzisiaj jednak coś się będzie działo Justyna biegnie po trzeci medal oraz panczenistki walczą o krążek Dawać!
Ania	Wysłany: Śro 18:28, 24 Lut 2010    Temat postu: Carlo Janka! wygrał slalom gigant! Jak super! Szkoda tylko, że Bode wypadł z trasy....Ma jeszcze szansę w sobotę Znalazłam na yt długi program Lysacka: http://www.youtube.com/watch?v=z2d3MmRSV6o A także Plushenki, z tym że niestety bez muzyki: http://www.youtube.com/watch?v=T8l77hzhb88&feature=related Jak pojawi się lepsza wersja, to wrzucę, a tak na razie można porównać.
Ania	Wysłany: Nie 22:43, 21 Lut 2010    Temat postu: Bode! Jak pięknie pojechał ten slalom! No cudo, widać było dokładnie jaki z niego wspaniały narciarz, to wyczucie, skupienie. Szkoda mi Janki, ja nie wiem, co ona się tak srał tego slalomu.Na maxa powinien pojechać, a nie jakby się bał upadku.... Tomek No dlaczego, stary?Co jest? Przecież umiesz fantastycznie biegać, strzelać też potrafisz celnie.I to pierwsze tak zawalone? Tak mi go szkoda, fantastyczny człowiek, a ten sezon taki niewypał bym powiedziała. Ale ale, mamy młodszego z braci Fourcade na drugim stopniu podium! Brawo, Martin! Jakże on pobiegł.Nasz Tomek jakby miał 3 pudła np. w przedostatnim strzelaniu, a nie pierwszy, to by może wyciągnął nawet na medal bo przecież Martin też miał 3, aaale wyszło jak wyszło. I tak najlepszy Ole - 7 pudeł, Leguellec też.
Aga	Wysłany: Nie 19:48, 21 Lut 2010    Temat postu: Monia ja też muszę posypać głowę popiołem i przeprosić Adasia, a co do komentatorów to ok emocje wielkie ale wnerwiało mnie to niemiłosiernie, ale to takie moje odczucia. Tak mamy dwa narodowe skarby i musimy je nosić na rękach
Ania	Wysłany: Nie 14:10, 21 Lut 2010    Temat postu: Uff, po kolei Lysacek Czytałam gdzieś, że jego program był kompletnie magiczny, bajkowy i w ogóle cudeńko.Szkoda, że nie mogę nigdzie w necie go upolować A co do punktów.Moja mama mówiła, że podobno Gienkowi trochę uciekła noga przy którymś potrójnym skoku, więc zapewne to miało wpływ przy bezbłędnym Evanie.No i komponenty.Nie widziałam występów, więc oceniam tylko to co czytałam. Tak na marginesie: Lysacek mówił, że żeby wygrać nie będzie trzeba skakać poczwórnego skoku i miał rację W sumie, to ja też tak uważałam.W sytuacji po programie krótkim, trzeba by było mieć nerwy ze stali by skoczyć poczwórny + bezbłędny cały program.Poza tym nie zgadzam się z tym, że łyżwiarze nie będą skakać poczwórnych, bo będą, choćby dlatego że Lysacek planuje koniec kariery w następnym sezonie, więc nie będzie już łyżwiarzy bez poczwórnych, którzy mogą zagrozić. No Adam, duma narodowa.Podobnie Justyna.W ogóle nie rozumiem, o co się niektórzy srają, że Kowalczyk nie ma złota.No nie ma, ale są dwa medale, dajcie spokój... Ale najbardziej, najbardziej....to ja bym chciała żeby Tomek Sikora zdobył medal.Jeden z ulubionych sportowców Także, Tomek, rach ciach ciach! A co do Justyny i kroku łyżwowego, to ona powiedziała jeszcze, że wszystkie to robią, tylko ona nie potrafi ukryć Jaroński-Wyrzykowski - nie mam słów XDDDDDD Po prostu mistrzostwo świata Miałam zamiar obejrzeć w nocy pary taneczne bo mam swoich faworytów, ale tak mnie jakoś dziwnie sen zmógł, że liczę na jakąś powtórkę
Monia	Wysłany: Nie 13:01, 21 Lut 2010    Temat postu: Aga Też oglądałam na TVP1 i miałam z Szarana i Poldka niezła polewę ale jakoś mi to nie przeszkadzało. To są emocje i plecenie bzdur w tym momencie uważam w pełni za uzasadnione. Przed Adamem teraz muszę padać na kolana i przepraszać, że przestałam w niego wierzyć Co ze mnie za kibic Mistrzu, jesteś wielki! Już nigdy w Ciebie nie zwątpię! A teraz - jak to piszą panowie zczuba.pl - 1000 słów o radości Dawaj Tomek i dziewczyny!
Aga	Wysłany: Sob 13:40, 20 Lut 2010    Temat postu: Chcieli je zabrać medal? Co za chamy maja szczęście ze tego nie zrobili, a wywiady z Justyna ogląda się super, jest zawsze taka swobodna i zadowolona leć ADAM! edit No i Adam poleciał, podium identyczne jak na małej skoczni a my mady kolejny medal, te IO są dla nas cudowne , 4 medal ( i mam nadzieję że nie ostatni ) Popełniłam wieli błąd i oglądałam skoki na TVP1, nikomu nie polecam to co wyczyniał Szpaku z Tajnerem jest nie do opisania i godne pożałowania, chwilami było mi wstyd za nich i żałowałam że rozumiem co mówią Dobrze że Adam się nie dostosował do ich poziomu
Monia	Wysłany: Sob 10:40, 20 Lut 2010    Temat postu: A mi się właśnie wydawało, że to Justyna pierwsza przekroczyła linię mety. Ale to był tylko ułamek sekundy i równie dobrze mogło mi się przewidzieć Na wynik czekałam strasznie zestresowana ale jak już komentatorzy powiedzieli, że jest brąz to aż mi łzy z oczu popłynęły Potem natomiast się dziwiłam czemu ona płacze skoro wpierw się cieszyła Rano jednak przeczytałam, że jury chciało jej zabrać medal za użycie kroku łyżwowego jeszcze podczas biegu klasykiem Oglądając wywiad widać jak jest ona szczęśliwa i zadowolona z tego co dotychczas zdobyła. Choć na bank nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa Leeeć Adam, leeeć!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group