Autor |
Wiadomość |
Aga |
Wysłany: Pon 16:46, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie wierzę w to co czytam
Novak WHY? A miało być tak pięknie |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Nie 18:47, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ech, niemoc tie-breakowa trwa |
|
|
Monia |
Wysłany: Sob 21:05, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Novak, you skxawng!
Tak piknie w tie-breaku odrobił stratę brejków (posłał winnera 156 km/h ), a gdy serwował przy 6/5 zrobił podwójny
Ajde! Nie psuj mi soboty!
Edit:
Historia zatoczyła koło Jużny ostatnim razem pokonał Novaka także w półfinale Rotterdamu.
Dobrze użytkowniczki pisały na mtf-ie, że te wszystkie łatwe lub poddane mecze mu bokiem wyjdą.
Tragiczne wypady do siatki po atakach wprost na rakietę Rosjanina, masa błędów i negatywna mowa ciała.
Michaił starał się pomóc za wszelką cenę Novakowi (wrąbał 2 meczbole przy 5/3 i zrobił df przy bp) ale Nole nie chciał przyjąć tego daru i sam zrewanżował się koledze roztrwaniając prowadzenie w tie-breaku 5/2
Dlaczego on teraz tak daje ciała w tb? Jeszcze jakiś czas temu gdy przychodziło grać trzynastego gema, byłam spokojna, bo wiedziałam, że Novak skoncentruje na maksa i przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść. A teraz? Niepotrzebnie narzuca na siebie gigantyczną presję, spoina się i w kluczowych momentach robi kuriozalne błędy
W Bubaju presja będzie jeszcze większa, bo Novak broni tytułu
Ale żeby nie kończyć tak pesymistycznie, to pochwalę Jużnego za kapitalne mecz i powrót do świata żywych Życzę sobie, aby to on wygrał dzisiejszy finał |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Sob 12:44, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Monia napisał: | Żałuję tylko, że przegapiłam maratońskiego gema z minimum 11 równowagami po wygraniu, którego Novak padł na kolana jakby wygrał Szlema |
Ojaaa... serio?
Ajde Nole! |
|
|
Monia |
Wysłany: Pią 19:45, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zdjęcia oczywiście są. Zaraz nimi zarzucę
W półfinale oprócz Novaka zameldowali się już także [2]Davydenko i [3]Soderling. Jeszcze tylko czekamy na Gaela i będzie najwyżej rozstawiona czwórka w półfinale.
Rzadko coś takiego się zdarza |
|
|
Ania |
Wysłany: Czw 22:07, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
A z Frytami jak zwykle.Żadnej regularności.
Brawo Nole, nic nie widziałam, ale cóż
No to SF, będzie dobrze, tak czuję
A Boredo, no się starzeje chyba albo na ziemniaka czeka. |
|
|
Aga |
Wysłany: Czw 20:16, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ja nie oglądałam żadnego meczu, ale z relacji Moni widzę że Novak idzie dosłownie jak burza
Niech nie zwalnia tempa i bardzo fajnie że się udziela, są może jakieś zdjęcia z tego ?
A na temat debla lepiej nic nie powiem |
|
|
Monia |
Wysłany: Czw 17:40, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
No i masz...
Knowle/Lindstedt def. Fyrstenberg/Matkowski 6/3 4/6 10/8
Novak grę w Rotterdamie bierze bardzo na poważnie Widać to po jego reakcjach np. gdy coś mu nie wyjdzie to krzyknie bądź karcąco popuka się w głowę rakietą
Gra wygląda cacy. Tryb agresywny jest włączony - czyścił linie równo z tego co widziałam. I serwis nie był tak kulawy jak ostatnio
Żałuję tylko, że przegapiłam maratońskiego gema z minimum 11 równowagami po wygraniu, którego Novak padł na kolana jakby wygrał Szlema
W ćwierćfinale zagra z Mayerem. Cóż, spodziewałam się Boredo
A tak na marginesie mówiąc, to Nole jako największa gwiazda imprezy nie ma lekko. Codziennie gdzieś się udziela bądź gra - w poniedziałek polazł na jakiś specjalny pokaz mody i udzielał tam wywiadu, we wtorek mecz, w środę zagrał pokazóweczkę z Krajickem i graczami na wózkach, a dzisiaj kolejny mecz.
Nie ma chwili wytchnienia chłopak
Edit:
Ćwierćfinału nie będzie.
Mayer wycofał się z powodu kontuzji lewej nogi i tym sposobem mamy Novaka już w półfinale. |
|
|
Ania |
Wysłany: Śro 0:30, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Z nimi to nigdy nie wiadomo.Oni potrafią ograć numer 1 i przegrać z kelnerami równie dobrze.
Novak "wygrał" ze Stakhovskym, a raczej Ukrainiec z kontuzją kolana.Tak więc Nole po kreczu przeciwnika zagra z Chiudinellim |
|
|
Monia |
Wysłany: Pon 12:45, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
W Rotterdamie grają także Frytka i Matka więc zarzucam drabinkę debla.
klik!
Półfinał jak najbardziej możliwy Oby tylko panom znowu coś się w głowach nie poprzestawiało |
|
|
Ania |
Wysłany: Nie 15:43, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
No nie musisz, Monia, wiadomka Ja też na to liczę |
|
|
Aga |
Wysłany: Nie 15:27, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
No drabinka wygląda wyśmienicie
Jak gra Novaka też tak będzie wyglądała to jestem spokojna |
|
|
Monia |
Wysłany: Nie 14:58, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Dobrze pamiętasz Odpadł w 3r. z Big Johnem.
A Davy to nie może sobie ot tak miażdżyć 24/7 przez 12 miesięcy. Forma musi kiedyś oklapnąć
Oczywiście nie muszę chyba wspominać, że liczę na podtrzymanie 100% skuteczności przez Novaka w "500"? |
|
|
Ania |
Wysłany: Sob 21:24, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie no, dobry układ.Nie ma żadnego groźnego herbatnika do SF.Monfils może, ale jakoś w niego nie wierzę, bo wydaje mi się, że na AO nic dobrego nie ugrał (dobrze pamiętam?).A i Davydenko przestałam się bać bo chyba przygasł, chyba że odpoczął trochę i wróci mu to z początku sezonu. |
|
|
Mes |
Wysłany: Sob 20:37, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Co ja mam powiedzieć?
Nole for da win! |
|
|