Autor |
Wiadomość |
Ania |
Wysłany: Pon 20:08, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
Ja lubię Milorada, ale trochę powinien przystopować.Poza tym to on sam pływa w tej Arenie X-Glide, więc nie wiem o co mu chodzi
A trener Mike'a powiedział, że jest on maszynką do mielenia, że jak mu się coś wrzuci to on wszystko przemieli na motywację
Majki i Pellegrini dostali nagrody dla najlepszych pływaków tych MŚ od FINA |
|
|
Mes |
Wysłany: Pon 14:08, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
Ja też ich lubię... ale kurde, tu już Milorad za bardzo rozpuścił swój elokwentny jęzor |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Pon 12:10, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
Monia napisał: | Czy mu ciągle ta 0,01 s z Pekinu w głowie siedzi, że aż tak mu zależy czy po prostu nie umie przegrywać? |
Chyba jedno i drugie
Choć przecież on pierwszy wyciągnął łapę do Majkiego
Cytat: | Byłby większym kozakiem gdyby wyszedł w samych kąpielówkach |
O! Swietny pomysł!
(nie miałabym nic przeciwko )
mimo wszystko... lubię tych podpaleńców Serbów |
|
|
Monia |
Wysłany: Pon 11:34, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
Co za ludź...
Czy mu ciągle ta 0,01 s z Pekinu w głowie siedzi, że aż tak mu zależy czy po prostu nie umie przegrywać?
Tyle gadał o strojach, apelował, a jak przyszło co do czego to sam płynął odziany od stóp do głów. Byłby większym kozakiem gdyby wyszedł w samych kąpielówkach
Jedź niuniu na wakacje i ochłoń zamiast gadać gupoty
Arrivederci! |
|
|
Mes |
Wysłany: Pon 9:23, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
Melloulli to jest gość Oglądałam dzisiaj powtórkę wyścigu z rozdziawiona buzią po prostu - pocisnął ich!
Jak to ujął mój tata: "Zobacz, jak on zap...! Dobry jest!" xDD
Co do Milorada: ech, ta serbska krew... Ale mógłby trochę przyhamować i gadać mniej. Inicjatywa fajna, przyciągnęłoby to kibiców, ale według mnie za dużo w tym chęci pokazania "who's the best". |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Pon 8:26, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
Co za gość, przecież to nierealna propozycja!
(ale kurcze! Więcej powinni pokazywać transmisji z różnch zawodów )
Zapomniałam! Strasznie się cieszę, że rekord Hacketta nie został pobity! |
|
|
Ania |
Wysłany: Nie 22:25, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
Nie podoba mi się Lochte, ale nie mam nic do niego, tylko raczej dlatego, że nie lubię dłuższych włosów u facetów
Majki Te mistrzostwa powinny mieć hasło "fall in love with Majki" xD
Jak on pięknie płynął na tej swojej zmianie.No po prostu, nie ukrywajmy, pocisnął wszystkich i udowodnił, że jest najlepszy.A Peirsol też pięknie płynął.W ogóle wszyscy.Normalnie, kocham ich
Też ubolewam nad tą Brazylią.Właśnie mogli kosztem Niemców.No, ale co, sam Cesar nie pociągnie.Swoją drogą jakby nie Biedermann na ostatniej to i Niemcy medalu by nie mieli.
Cieszę się ze złota dla Mellouli.Naprawdę dobry wyścig, dobrze popłynął i zasłużył.Żałuję tylko, że ten Włoch, którego nazwiska niestety nie pamiętam, nie przegonił Chińczyka Ale dobrze tak temu Zhangowi, zbyt pewnie wyglądał
A jeśli chodzi o Laszlo to na ES mówili, że przyjechał do Rzymu z 40 stopniową gorączką i nie dał rady widocznie z formą, więc wynik i tak bardzo dobry.
Podsumowują, Ciao bella Italia i do zobaczenia w 2011 MŚ! Mam nadzieję, że z lepszymi wynikami, dobrymi strojami i pewniejszą Polską ekipą
Ps. A emocje jeszcze nie opadły.Cavić jest niepokorny http://www.sport.pl/sport/1,65025,6886998,Cavic_wyzywa_Phelpsa_na_pojedynek_1_na_1.html
W sumie to śmieszne, że on gada, a Mike nic.Ale on sam mówi, że pływanie mówi więcej niż słowa. |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Nie 19:59, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
Taaaak, Lochte stanął w wodzie
Prawda, Vyatchanin się rzuca w oczy na kilometr, zawsze zwracam na niego uwagę, bo śmieszy mnie jego nazwisko
i również żałuję, że Brasil nie zmieścili się na pudle, np. kosztem niemców
Widzisz Monia, trzeba było nie wybrzydzać tego srebra dla Laszlo
Ciao Roma Ciao Boscy pływacy
Do zobaczenia wkrótce... w strojach od pasa do kolan xPP |
|
|
Monia |
Wysłany: Nie 19:44, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
Chciałam by Laszlo zmienił miejsce na podium, ale o jedno w górę a nie w dół
Gdyby rzymski basen był trochę dłuższy, to miałby złoto xD
Widziałam kiedyś go z włosami jak oglądałam jakiś materiał na Polszmacie Sport. Łysy bardziej mi się podoba
A pozostając w temacie włosów to uwielbiam Vyatchanina Ten to ma długie kłaki a czepka nie nosi
Majki w sztafecie potwierdził klasę Swoją wspaniałą zmianą zdobył przewagę, której potem następny pływak (nie pamiętam jak się nazywa xD) nie stracił. Ale co ja się nadenerwowałam by Biedermann go nie dogonił
Tylko żałuję, że Cesarowi nie udało się Brazylii na podium wyprowadzić
Meluli zdobył złoto Jakoś się cieszę z tego powodu
Opuszczamy Wieczne Miasto Też mi smutno...
Baj baj Rzymie i boski Majkelu |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Nie 19:16, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
Ja tam za Lochtim jestem ale gdyby Laszlo coś zrobił z tymi włosami... a raczej ich brakiem xPP to byłby całkiem fajny
Z wyczekiwaniem czekalam na sztafetę 4x100 zmiennym... I WARTO BYŁO!
Kolejna świetna zmiana Majkiego, a i ten nieznany Amerykanin popłynął b. dobrze, bo na ostatniej zmianie, odsadził Bidermana
Peirsol, Shanteau, Majki... szkoda, że Ryana zabrakło
Smutno, że Mistrzostwa się skończyły |
|
|
Monia |
Wysłany: Nie 9:26, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
Majki
Wyścig obejrzałam dopiero dzisiaj w porannej powtórce ale i tak na drugiej 50 miałam ciary na plecach xD To co zrobił było niesamowite! Po prostu geniusz pływania
I ta reakcja po zwycięstwie Lubię takie
Milorad będzie musiał znowu poczekać trochę na rewanż. Może następnym razem w końcu dopnie swego i mu się uda
Cesar też jest gość! Bezkonkurencyjny Król sprintu w Rzymie.
Fajny był wywiad z nim rano
Dzisiaj trzymam kciuki za Laszlo by przestał być wiecznie drugi w stylu zmiennym |
|
|
Ania |
Wysłany: Sob 22:45, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
A ja wszyściutko przewidziałam Usiadłam przed tym finałem i mówię do mamy: Będzie tak: Phelps, Cavic i Munoz.Pierwsze 50m Cavic zje Phelpsa, a na nawrocie Majki wszystko nadrobi i w końcówce przegoni Serba.
I co? Jak było? Wszystkie wiemy Ale super był ten wyścig Te emocje Phelpsa.Taka odpowiedź na tamtą minę Milorada, że teraz to on jest kur.. mistrz, king Podobno na ES potem w wywiadzie powiedział, że on jest najlepszym pływakiem w motylku i już
Aaaaah, a gest ładny.Milorad gorąc głowa, ale zachować się też potrafi Ja go tak czy siak lubię, a z tym ręcznikiem też się zastanawiam o co chodziło. |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Sob 20:54, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
Soni za mocno uwierzyła w siebie.
Ależ dziś się działo!
Genialny był ten finish Majkiego! Chapeau bas!
Cavić zrobił wszystko co powinien (tego właśnie się spodziewałam) i nic nie może sobie zarzucić! To Majki popłynął w kosmos!
ale podtekścik był To całe gadanie na temat kostiumu ze strony Milorada miało na celu zdekoncentrowanie Phelpsa, ale jak widać Amerykanin się nie dał. Po dopłynięciu całe ciśnienie z niego zeszło i stąd te gesty
Cavić znów coś odwalił! Ciekawe co znaszył ten zwierzak na ręczniku Pewnie znaczek jakiejś koalicji antyKosowskiej...
Ach te gorące, serbskie głowy Tyle, że Cavicowi nie można zarzucić, że nie skupił się na pływaniu, bo się skupił, 2. miejsce na świecie to też coś!
W studiu na TVP Sport facet powiedział, że w pływaniu nie ma miejsca dla grzecznych chłopców
Bylam ciekawa, czy podadzą sobie łapki, i ew. z czyjej inicjatywy to się stanie Bravo dla Serba, że zdobył się na wyciągnięcie ręki! Tu zachował się jak Mistrz Świata
Śmiesznie to wyglądało, Phelps chyba nie spodziewał się tego gestu. Rywalizacja rywalizacją, można się nie lubić, ale trzeba się szanować
A Cesar znów był bliski płaczu, ale na zaszklonych oczach sie skończyło
PS. Znów chinki |
|
|
Ania |
Wysłany: Sob 13:39, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
Milorad jak pokazywali go po jego wyścigu to miał minę "so now, who's the king, Mike?".Ja powiem tak: to będzie wyścig.Nie wiem na kogo postawić bo wszyscy wiemy, że Phelps tu nie ma niemożliwej formy, a Cavić chce się odegrać.Kuuurde, już zacieram łapki na to
Szkoda, że Czerniak nie dał rady, a Kawęcki jeszcze ma karierę przed sobą Rozmawiałam wczoraj z kolegą, który kiedyś pływał i mówi, że mamy w zanadrzu jeszcze jeden talent, jego kumpla, Marcina Cieślaka.Wygooglałam o nim co nieco i piszą tam, że on jest następcą Korzenia.Ma niesamowite wyniki, a mój kolega mówił, że "hodują" go na MŚ 2011 i Londyn 2012 bo on jest rocznik '92.
Soni to dosłownie stawała pod koniec swojego dystansu.Higl kompletnie nie wierzyła, że coś takiego może się stać |
|
|
Monia |
Wysłany: Sob 7:30, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
Ojej
Nie wiem ile było u Milorada chęci zastraszenia Majkiego i pokazania "who's the best?"
Jeśli to miało byłć" popłynę trochę szybciej niż w eliminacjach", to ja się boję co on zrobi w finale Granica 52 sekund musi zostać złamana
Jest kolejne złoto dla Serbii
Ale jaka Rebecca Soni jest głupia Zaczęła w szaleńczym tempie, o 1,5 s szybciej od rekordu świata i na co jej to było? Przed końcem dosłownie stanęła. Wpadłaś we własne sidła dziewczynko
Komentatorzy gadali jak to murowana faworytka, inne nie mają szans, jaki to ona ma wspaniały finisz, jakie przyspieszenie w końcówce...
Wszystko fajnie, pięknie tylko głowę zostawiła w szatni |
|
|