Autor |
Wiadomość |
Monia |
Wysłany: Nie 17:52, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Miała Serena taki wielki opatrunek na lewym udzie-skutek grania trzech długich i trudnych meczów.
Ale można rzec, że Azarenka wzięła co jej
Podczas AO prowadziła w ich meczu ale złapała ją nagła zapaść, mdlała i musiała zejść z kortu.
Teraz była całkowicie zdrowa, a Serena niedysponowana.
Będę czekać z niecierpliwością na ich mecz, gdy obie będą w swojej najwyższej dyspozycji |
|
|
Ania |
Wysłany: Nie 16:08, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Brawo Azarenka! Co to za kontuzja o której piszesz? |
|
|
Monia |
Wysłany: Nie 10:53, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Szkoda.
Nie będę się zastanawiać, a co by było gdyby Serena nie była kontuzjowana.
Szacun dla niej, że dograła ten finał do końca
Zdąży jeszcze wygrać po raz 6 ten turniej. Za rok.
Dla Azarenki wielkie gratulacje
Zagrała turniej życia i zasłużenie wygrała. Rozjeżdżała wszystkie po kolei (tylko z Kuzą były problemy) a w finale trema jej nie zjadła czego można było się obawiać.
Podsumowując: Narodziła się nowa gwiazda! |
|
|
Mes |
Wysłany: Sob 15:47, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Po meczu Serena - Venus stwierdzam, że turnieje niech wygrywa każdy, byle nie Sirin. Jak na nią patrzę, to się załamuję - jak można wygrywać poruszając się z wdziękiem ciężarnego hipopotama? Nie pojmuję tego. |
|
|
Ania |
Wysłany: Sob 12:56, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
A ja nie wiem, co bym chciała.Jak wygra Azarenka to powiększy przewagę nad Isią, ale Sereny nie lubię, więc xD
Niech wygra lepsza i raczej będzie to Serena. |
|
|
Monia |
Wysłany: Pią 22:29, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Fiu, fiu ta Azarenka to kawał zawodniczki.
Z tego co widziałam wczoraj w pierwszym secie to nieraz gały wywalałam Na przykład na taki jeden forhend grany w biegu
Ale w finale ma wygrać W. i zdobyć Miami po raz szósty
Go Serena! |
|
|
Ania |
Wysłany: Pią 15:53, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
[1] S Williams (USA) d [5] V Williams (USA) 64 36 63
[11] V Azarenka (BLR) d [8] S Kuznetsova (RUS) 63 26 75
No no, Azarenka....jestem tylko ciekawa, co pokaże w starciu z Sereną.A Swieta chyba gra co raz lepiej. |
|
|
Mes |
Wysłany: Śro 20:11, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Mała Szarapowa |
|
|
Ania |
Wysłany: Śro 16:49, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Caroline, ręce opadają Z Kozą?! No nie
Azarenka mały czołg? |
|
|
Monia |
Wysłany: Śro 16:12, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Spodziewałam się, ze po takiej grze jaką zaprezentowała Dunka w meczu z Demetievą to półfinał ma gwarantowany. Jednak okazało się, że nie da się zagrać dwóch tak świetnych pojedynków pod rząd.
Natomiast Kozie należą się brawa, że pomimo zapaści fizycznej i wtopie w drugim, przy big points i w całym trzecim secie dała z siebie wszystko.
Dzisiaj grają siostry W. Serena trzecią Chinkę ma na drodze xD
Niech wygrają, a będzie cudny półfinał
C'mon! |
|
|
Ania |
Wysłany: Wto 17:47, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
Obydwie Williamsówny nie bez tarapatów dojechały do QF.Sereny nie oglądałam, ale Venus-Isia owszem.
Venus psuła sporo piłek, a Isia grała w swoim stylu mało psując i od czasu do czas grając coś fajnego.W pierwszym secie grała konsekwentnie i ograła Venus.W drugim mimo dosyć jednostronnego wyniku wcale nie było teatru jednej aktorki.Ciastkowa trochę zredukowała błędy, lepiej serwowała, a Agnieszka więcej psuła, ale generalnie to Aga nie grała bardzo źle.W trzecim secie, gdy było już chyba 5:1 i piłka meczowa dla Venus skreśliłam Agnieszkę, ale niesłusznie bo Isia wyciągnęła do stanu 5:4, a dalej już siłek zabrakło xD Ogólnie Isia pokazała, że przy słabiej grającej Venus można coś ugrać I cieszy mnie ten mecz w sumie.
Wozniacki dosyć łatwo odprawiła Dementievą.W pierwszym secie nie było to tak oczywiste, ale Dunka grała po prostu lepiej i pokonała Rosjankę. |
|
|
Mes |
Wysłany: Pon 16:47, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
Fajnie ktos z innego forum powiedział: czołówka jak jedna żona postanowiła nie przepracowywać się w "Majami" |
|
|
Ania |
Wysłany: Pon 15:31, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
Mestari napisał: | Nie mówię, że kluczowe: pisałam już o tym, że przygotowania Dżej i jej trenerzy spartaczyli. Ale wpływ to tez chyba miało, bo skoro się po nocach nie śpi, to ciężko grać na 100 %. |
Nie no oczywiście, że miało wpływ No zwalili, to prawda.Zobaczymy na ile Jelena da radę się podnieść.
W ogóle niektóre wyniki takie dosyć ciekawe.Mauresmo wywaliła Pennettę, to chyba zwiastun, że ona serio powoli wraca do formy.
A myślałam, że Vaidisova może jednak nie polegnie....
O masz, Zvonareva odpadła, a Isia dalej, no fajnie......A Safina taka łatwa przegrana to już w ogóle.
No to dawaj, Isia, szkoda, że po drodze jest ciastkowa |
|
|
Monia |
Wysłany: Pon 14:18, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
[25] A Szavay (HUN) d [7] A Ivanovic (SRB) 64 46 61
S Stosur (AUS) d [2] D Safina (RUS) 61 64
N Li (CHN) d [6] V Zvonareva (RUS) 64 36 62
Brak słów.
Całe moje przewidywania szlag trafił
Koza wygrała w dwóch i Agnieszka także.
Nawet jasnowidz nie dałby rady przewidzieć wyników tych chimerycznych pań
Osobista prośba: Niech Serena wygra w Miami po raz 6 i uratuje ten turniej przed totalną katastrofą
STADIUM start 11:00am
ATP
Not Before 1:00 PM
ATP
ATP
Not Before 4:30 PM
[1] S Williams (USA) vs [17] J Zheng (CHN) - WTA
Not Before 7:00 PM
ATP
Not Before 8:30 PM
E Makarova (RUS) vs N Li (CHN) - WTA
GRANDSTAND start 11:00am
[13] C Wozniacki (DEN) vs [4] E Dementieva (RUS) - WTA
[10] A Radwanska (POL) vs [5] V Williams (USA) - WTA
COURT 2 start 11:00am
[8] S Kuznetsova (RUS) vs [24] A Kleybanova (RUS) - WTA
[25] A Szavay (HUN) vs [11] V Azarenka (BLR) - WTA
[20] A Mauresmo (FRA) vs S Stosur (AUS) - WTA
ATP
[1] C Black (ZIM) / L Huber (USA) vs [WC] S Kuznetsova (RUS) / A Mauresmo (FRA) - WTA
[8] M Kirilenko (RUS) / F Pennetta (ITA) vs C Chuang (TPE) / S Mirza (IND) - WTA
Mecz Agnieszki będzie na ES. |
|
|
Mes |
Wysłany: Nie 17:03, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
Nie mówię, że kluczowe: pisałam już o tym, że przygotowania Dżej i jej trenerzy spartaczyli. Ale wpływ to tez chyba miało, bo skoro się po nocach nie śpi, to ciężko grać na 100 %. |
|
|