Autor |
Wiadomość |
Ania |
Wysłany: Pon 17:38, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
Tak dokładnie, Madryt za Hamburg, a Paryż będzie rozgrywany w terminie Madrytu.
Monique, ja też nie lubię Maryja xD
Para, która jest przed Matkowski i Fyrstenbergiem największe sukcesy miała w zeszłym roku, w tym roku wygrali tylko w Bangkoku, zaliczyli finał USO,Tokio i Halle.Mimo wszystko mają chłopcy szansę jeszcze ich przegonić jeśli tylko będą grać tak dobrze jak w Madrycie. |
|
|
Monia |
Wysłany: Pon 15:29, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
Spokojnie. Nadal będzie grał tyle samo co w tym roku bo ceglany Madryt będzie za Hamburg
A Szanghaj? Debliści są na 7 miejscu ze stratą 36 pkt do 6 miejsca a przewagą 20 pkt nad ósmą parą.
Przed nimi jeszcze 2 turnieje-Bazylea i Paryż to i tam na bank coś złapią |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Pon 10:27, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ania napisał: |
I tym samym kończymy dziwny turniej w Madrycie, który w przyszłym roku będzie rozgrywany na mączce w czasie bardziej letnim niż teraz |
Czyli będzie to turniej 'gospodarski' pod Nadala.
On skarżył się na częstotliwość turniejów podobno, to ja nie wiem, gdzie oni ten Madryt zamierzają wcisnąć |
|
|
Monique |
Wysłany: Nie 19:37, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
Gdyby nie te heroiczne boje w poprzednich rundach Gillesa, pewnie wynik byłby troszeczkę inny. Ale i tak brawa za ten turniej. Finał Mastersa to nie lada wyczyn
No a Murray ma już drugie tego typu trofeum. Ale i tak go nie lubię |
|
|
Ania |
Wysłany: Nie 17:27, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
Tak, dokładnie Szkoda tylko, że dostali talerzyki, a nie jakiś pucharek xD
Gilles.... A ja tak chciałam
A.Murray def. G.Simon 6:4 7:6
I tym samym kończymy dziwny turniej w Madrycie, który w przyszłym roku będzie rozgrywany na mączce w czasie bardziej letnim niż teraz |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Nie 17:09, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
Walić punkty! Novak z powodzeniem się obroni!
No no no!
Bravo panowie!
Jak tam ich szanse na Szanghaj? |
|
|
Mes |
Wysłany: Nie 14:55, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
Debliści zaskoczyli mnie w tym turnieju baaardzo pozytywnie Sądziłam, że przepadną już z Nestorem i Niedźwiedziem, a tu nie tylko nie przepadli, a całego Mastersa zgarnęli |
|
|
Ania |
Wysłany: Nie 14:13, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
Wczoraj kupowałam prezent koleżance no i byłam u niej na urodzinach, więc absolutnie nic nie oglądałam(tylko kawałek meczu Bełchatów-Częstochowa xD).Dzisiaj wstaję rano, oglądam newsy na Eurosport2, a tam że Maryj pokonał Rogera, a Simon Nadala.No szok z rana.Roger, Roger.....czemu?! Cieszę się tylko z tego, że Murray gra naprawdę dobrze, więc Roger mógł z nim przegrać.Mimo wszystko nadal go nie lubię.
Simon, oglądałam dzisiaj kawałek powtórki....szacun!4:2 dla Nadala w trzecim, ale się nie poddał i wygrał!SUPER!
Oczywiste jest, że kibicuję więc francuzowi.Allez Gilles!
Panowie Fyrstenberg&Matkowski, czapki z głów!w finale: 6:4, 6:2!Jak się cieszę!Przynajmniej wy! |
|
|
Monia |
Wysłany: Nie 12:32, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
Oglądam sobie teraz retransmisję meczu Gillet-Rafa i zastanawiam się gdzie w tym wątłym ciałku Francuza tyle sił do walki
Ma takie chudziutkie nóżki i ramionka, a biega i odbija jak szalony
A w finale mi naprawdę obojętnie kto wygra
Maryj: Jest w mega formie i fajno by było jakby przypieczętował swoja przynależność do "Wielkiej czwórki" właśnie zwycięstwem w Madrycie.
Ale jak wygra to zbliży się do Nolka w rankingu i wesoło nie będzie Ale o rankingu to będziemy gadać po poniedziałkowej aktualizacji.
Gillet: Po takich mękach zasłużył w zupełności za triumf Może nie ma serwisu jak Karlovic albo woleja jak Federer (kiedyś) ale ma serce do gry i tym wygrywa mecze.
Niech dzisiaj wygra lepszy, obu kibicować będę
Edit: Frytka i Matka def. Bhupati/Knowles 6/4 6/2
Brawo Panowie! |
|
|
Monique |
Wysłany: Nie 11:13, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
Niee, to zdecydowanie turniej Gillesa. Pokazał jak twardym jest zawodnikiem, nawet numer jeden mu nie straszny, życze mu, żeby to on wygrał.
Allez! |
|
|
Mes |
Wysłany: Nie 11:06, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | Maryj może jest menda, co przeklina na korcie i pokonał Nolka dwa razy z rzędu ale tenis gra kosmiczny-inteligentny i skuteczny Very Happy |
Monia Co prawda, to prawda.
Prosz prosz, czyżby Maryj zaczynał oskrobywać te pokłady pleśni z Novaczka?
Dawajcie Polacy & niech wygra Maryj |
|
|
Monia |
Wysłany: Nie 9:06, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
Do tej pory leżę pod górą popiołu, którą musiałam posypać głowę
Maryj może jest menda, co przeklina na korcie i pokonał Nolka dwa razy z rzędu ale tenis gra kosmiczny-inteligentny i skuteczny I to sprawia, że go coraz bardziej lubię
Andy pokazał, ze gdyby nie półfinał US Open, który musiał grac przez 2 dni i inne maratony we wcześniejszych rundach, to może miałby już wielkoszlemowy skalp na koncie
Kurde, teraz to Novak powinien się skupić na pilnowaniu swojej "3" przed Maryjem niż ataku na wyższe pozycje
A Gillet Powinien już dawno odpaść a tymczasem awansuje do finału pokonując #1 Czego nie zrobił Ernie, zrobił Gillet
Takie niespodzianki to ja uwielbiam
Finał marzeń
Niedziela Od 13.30
Frytka/Matka-Bhupati/Knowles
Od 16.00
Gillet-Maryj
Do boju Polacy!
A w finale singla niech się dzieje co chce xD |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Sob 20:07, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
W Madrycie wszystko do góry nogami. Nie odważę się wytypować championa!
To wszystko pokazuje jak wyczerpujący i męczący jest sezon dla czołówki, grają na oparach oddychając rękawkami. Czyżby końcówka roku dla zawodników poniżej 3. miejsca w rankingu? |
|
|
Mes |
Wysłany: Sob 19:18, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
Jeśli mu pomogły moje maślane oczy, to będę je robić jak najczęściej Brawo, Gillet! |
|
|
Monique |
Wysłany: Sob 19:00, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
A więc jednak
Simon def. Nadal 3-6 7-5 7-6 !
No, no coraz bardziej zaskakuje mnie ten francuz. |
|
|