Autor |
Wiadomość |
Ania |
Wysłany: Nie 18:57, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
Ogląda któraś TdF? |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Nie 6:28, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
Dzięki dzięki! Ufff. jakoś się napisało |
|
|
Ania |
Wysłany: Wto 16:29, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
Ja lubię i śledzę, jak mam możliwość to i obejrzę mecz Orlando, aczkolwiek nie jestem jakąś fanką straszną.Wizerunek oceniam pozytywnie, jako jedyny Polak w NBA w jakimś stopniu promuje ten sport w naszym kraju i jednocześnie także jest patriotą, nie odmawia gry w naszej reprezentacji.Co do reklam to tak, widziałam, Bakusia xD, pij mleko, Campy Gortat w Łodzi choćby itd.
Nie udało się podnieść ani poziomu ani popularności bo chociażby promocja Eurobasketu w Polsce była prawdziwą żenadą w porównaniu do tego, co jest i było w Turcji przed MŚ.
Ja myślę, że nie jest aż takim sportowym bohaterem, ale robi dużo dobrego, promuje kosza w Polsce i ogólnie jest chyba fajnym człowiekiem |
|
|
Aga |
Wysłany: Nie 15:43, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Ja mam podobne stanowisko jak Monia i Mes, nie interesuje się szalenie Gortatem, nie interesuje się koszykówkę i pewnie gdyby nie mówiono o nim w większości serwisów sportowych to może nawet bym go nie znała, jest on jednak moim zdaniem jednym popularniejszych koszykarzy w Polsce i jeśli ktoś ma szanse na wypromowanie koszykówki to on, jednak narazie tego nie zrobił, taka jest moja opinia. Tez go kojarzę z jakiś akcji reklamowych, ale szczerze mówiąc nie pamiętam dokładnie jakich, nie zapadło mi to w pamięć, nie jest on dla mnie tak bardzo charakterystyczną postacią aby zapisała się w mojej pamięci na dłużej.
Jest mi obojętny i nie jest bohaterem, przynajmniej narazie.
P.S powodzenia w pisaniu pracy
mam nadzieję że na coś ci się przyda moja opinia |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Pią 18:47, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Dzięki dziewuchy!
i czekam na jakieś mega pozytywne opinie |
|
|
Monia |
Wysłany: Pią 16:31, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Mam podobne stanowisko.
Gortat jest mi postacią obojętną.
Poczynania w NBA śledzę tylko w ramach przeglądania aktualności na telegazecie. Mimochodem przepstrykując kolejne informacje przeczytam ile punktów zdobył czy zanotował zbiórek.
Kojarzę go z akcji "Pij mleko!" oraz organizował chyba jakieś spotkania/warsztaty dla dzieci. Ocena? No mnie do picia mleka nie zachęcił xD Ale na dzieci, dla których jest być może idolem to podziałało. Co do drugiej akcji: dzieci przepytywane przez dziennikarza w ramach reportażu zdawały się być zadowolone.
Bohaterem według mnie chwilowo nie jest ale może w przyszłości (np. gdy skończy karierę) jakoś się wykaże i na miano bohatera zasłuży. |
|
|
Mes |
Wysłany: Pią 14:59, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Gortat jest mi absolutnie obojętny. Nie śledzę jego poczynań, bo nie interesuję się koszykówką - tyle, co mimochodem w jakimś serwisie przeczytam.
Nie sądzę też, żeby zrobił coś szczególnego dla innych i dla koszykówki w ogóle - przynajmniej na razie. |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Pią 6:52, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Słuchajcie mnie Mogłabym prosić was o jakieś refleksje na temat Gortata?
Czy go lubicie, czy jest wam obojętny, czy też nie?
Czy śledzicie jego poczynania w NBA? Czy dzieje się tak siłą rzeczy, bo w każdym serwisie informacyjnym coś tam o nim powiedzą.
Jak oceniacie jego wizerunek? Jako bardzo pozytywny, pozytywny, obojętny, czy negatywny?
Czy kojarzycie go z jakichś akcji reklamowo-promocyjnych? Jeśli tak, to jak je oceniacie?
Czy udało mu się waszym zdaniem podnieść poziom koszykówki w Polsce, wypromować ją i podnieść jej popularność?
Czy uważacie, że jest takim sportowym bohaterem, który poprzez swoją działalność robi dużo dobrego?
Oczywiście nie musicie odpowiadać na każde pytanie. Piszę na ten temat pracę i byłaby wdzięczna za waszą pomoc |
|
|
Ania |
|
|
Ania |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Pon 22:15, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Oczywiście, że założymy!
Ojej, należy się coś Markowi od życia poza zaliczaniem kolejnych dołków
On już któryś raz tak odwala, że wyciąga mecz wydawałoby się przegrany i to jeszcze z wielkim RO'S (jego tatko wyszedł z więźnia!) ależ to musiał być piekny mecz!
Na początku transmisji na ES K&J mówili, że pokażą powtórkę z tego finału... ale patrzyłam w program i coś nie widać tej powtórki
i jeszcze coś!
Brawo, brawo Mark Selby xDDD |
|
|
Monia |
Wysłany: Pon 20:43, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Nie, bo nie wierzyłam, że on to wygra A poza tym nie wiedziałam kiedy ES z łaski swojej przeniesie się z Africa Cup of Nations bądź Dakaru na snookera
Załączyłam transmisję przy stanie 9/7 dla Ronalda i chyba jeszcze było tak, że on akurat był przy stole więc postanowiłam odpuścić sobie widok triumfującego O'Sullivana i wyłączyłam
Jakąś godzinę później włączyłam na (jak sądziłam) Wintersports Magazine, a tu patrzę i Mark rozradowany udziela wywiadu no to skojarzyłam, że jednak mu się udało
Kurde, ten to ma nerwy Grał w Mastersie 12 meczów z czego 7 wygrał w deciderze
Ale może to dobrze, że nie widziałaś. Oszczędziłaś sobie widoku mareczkowego kissa z Viki |
|
|
Ania |
Wysłany: Pon 20:41, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ja nie w temat, ale rozumiem, że założymy temat na Vancouver osobny?Jak na Pekin? |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Pon 20:23, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Monia, oglądałaś wczoraj zwycięstwo Marka?
Mi niestety się przysnęło |
|
|
Ania |
Wysłany: Pon 17:21, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
Tak samo uważam! Reprezentacje całe powinni dawać, chyba, że ktoś np. się jakoś bardzo wybitnie wyróżnił.
Ale to tak samo jak z tą osadą, bez sensu jak dla mnie. |
|
|