Roland Garros 2009

Monia

Dramat Fernando!
Koleś wyciąga mecz z 0/2, prowadzi 4/1 w decydującym secie i przegrywa.
Soderling był już na ostatnich nogach, nie grał praktycznie nic aż tu nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wracają wszystkie uderzenia, świeżość i wspaniały return, którym poniekąd wygrał ten mecz.
Chyba Gonzo zostanie frajerem turnieju

Bo Fed jeszcze ma szansę jak nie wygra

Wisełka

Nieee, gdzie frajerem? Kurde no każdy (ja też) myślał, że Szwed już zdechł

zdarza się, chwila przestoju i po sprawie. choć ta pomyłka liniowego bardzo przyczyniła się do odżycia Soderlinga.
Ja rozumiem, że Paryż chce być jedyny w swoim rodzaju, a to podawanie wyniku po francusku, a to brak sokolego oka. Tylko, że brak tej aparatury według mnie przesądził o wyniku meczu.

Ejjj! Rodżer! Bierz się do roboty! Zły

Monia

Jak mi szkoda Portka. Sad

Powiedział, że zamierza wyjść na kort by pokonać Feda i nie były to puste słowa...Dzielnie walczył ale to było za mało. Może jednak być z siebie dumny Smile

A Rodż nie ma teraz innego wyjścia tylko wygrać RG

Ania

Nie, nie, na razie frajerem turnieju pozostaje Tommy Haas, przynajmniej według mojej opinii.
No w sumie zdziwko mnie ogarnęło jak Soderling zaczął trafiac.Byłam w kuchni, ponieważ myślałam, że już po meczu, gdy usłyszałam, że Szwedowi wszystko wchodzi.Szkoda Gonza.
Oglądając ten półfinał zastanawiałam się, kto będzie łatwiejszym przeciwnikiem dla Rogera, a tutaj okazało się, że i Roger miał ciężką przeprawę.Portek postawił mocny opór, a trzy pierwsze sety to zamiatał i to grubo.Potem poszłam sprzed tv(uznałam, że Fed gra lepiej jak nie oglądam xd) i wygrał.Potem kolega mi mówił, że Federer włączył mistrzowską grę, a Del Potro siadł pierwszy serwis i zabawa się skończyła.
Cieszę się z tego finału, ale jak Roger nie poprawi gry do niedzieli to będzie baaaardzo ciężka przeprawa.Chociaż jeżeli doszłoby do 5 seta to Roger już to wygra.

Ania

Do 5 seta nie doszło, były tylko 3.Tak naprawdę finał pod względem stricte obiektywnym i samej gry był kiepskim widowiskiem.Ładny był tylko pierwszy set, szkoda, że to była gra do jednej bramki.
W drugim secie znowu Roger pokazał jak się gra tie-breaki.W trzecim w ostatnim gemie widać było napięcie, ale jakoś to skończył.
Ja też sądzę, że Soderling trochę mu dał to wygrać, on chyba sam chciał żeby to Roger to zwyciężył.

Całość - cudownie, że to wygrał.Zwłaszcza, że drogę miał jak po grudach, nie szło mu, ale dzięki Szwedowi miał niepowtarzalną okazję ukoronowania poniekąd swojej kariery.Odniosłam wrażenie wielkiej ulgi, ten RG baaardzo mu ciążył.Jestem ciekawa jaki to będzie miało wpływ na dalszą jego grę i psychikę.
Poza tym: JA SIĘ ZAJE..... CIESZĘ Very Happy

wreszcie, wreszcie, wreszcie!!!!!

W deblu triumfowali Paes/Dlouhy.

Wisełka

Komentarz mojego Taty, w momencie kiedy Rodżer upada po piłce meczowej:
"No i będzie płacz!" Mr. Green

Ania

gem, set, płacz - Sidor lub Stopa

Ale moim zdaniem to jest urocze

Aga

Gdyby Federer tego nie wygrał to bezsprzecznie dostał by tytuł największego frajera turnieju a tak to gratulacje bo w sumie z boku mogło się wydawać ze mecz łatwy to dobrze że Fed nie przegrał go w głowie no i całe szczęście że darował sobie płacz

Rekord wyrównany Padam

Wisełka

[link widoczny dla zalogowanych]

Niewiele mamy tych zdjęć z RG 09' Sad

________________

TO było najlepsze! Hyhy

Mes

Zaciesze pierwszorzędne

Monia

Wpierw jak zobaczyłam tego kolesia, zaczęłam się śmiać. Ale potem jak Karol S. napomniał o tym ataku nożownika w Hamburgu na Monicę Seles, to już mi tak wesoło nie było Rolling Eyes

Ochrona zachowała się beznadziejnie. Dali się ociućkać takiemu wariatowi. Kilka osób pewnie straciło robotę

Jak to obyło się bez płaczu? Już przy meczowej miał wilgotne oczy (ja zresztą też xD) a przy hymnie zupełnie się rozkleił :hamster_bigeyes:

Cieszę się, że mogłam na własne oczy zobaczyć jak tworzy się historia tenisa Very Happy

I Fed uchronił się przed zostaniem luzerem wszechczasów xP
Roger Padam

Żegnam Paryż w nastroju bliżej nieokreślonym xD.
Cieszę się ze zwycięstwa Federera ale również czuję niedosyt związany z Novakiem
Jednak za rok będzie lepiej Mr. Green

Wisełka

Aga

Co to zdjęcia to Laughing

uwielbiam patrzeć na jego chichrającą się mordkę

a incydent z kibicem przegapiłam, bo ja zawsze wiem kiedy jest odpowiedni moment na wyjście do kuchni... Zdegustowany

ale teraz jak to oglądam to nie wiem w sumie po co jest ochrona na takich imprezach jak nic nie robię, co myślą że jak ktoś zobaczy kolesi w graniakach stojących jak słupy i tylko patrzących na to co się dzieje to się przestraszy... ogromna wpadka organizatorów, którzy mają szczęście w nieszczęściu ze ten koleś miał tylko flagę ze sobą, a czytałam że jest on znany z tego że zakłóca porządek na imprezach sportowych i wyskakuje na boisko ale zadebiutował na kortach tenisowych.
Oby taka sytuacja już nigdy się nie powtórzyła

Ania

Dajcie spokój mi ten nożownik stanął przed oczami....Ale na szczęście wyszło niegroźnie, nawet sam Roger się uśmiechnął pod nosem.Ogólnie to nie wiem na co ta ochrona czekała.... Rolling Eyes

No płacz był, ale nie rozkleił się tak jak na AO.

Ta Wielka Mirka chyba przerwę potrzebuje.W ogóle Stopa coś gadał, że niech Roger jej oszczędzi bo zaraz będzie ją trzeba z nerwów wywozić xDD Ciekawe, jak długą przerwę weźmie Fed wtedy.

Monia

Anie to on nie dał spokoju w tym roku

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

At the end of the news conference, a "journalist" from the last lines asked Ana Ivanovic.
- Tell us something about love and your private life - was the question.
Everybody turned around and saw Novak Djokovic, who sneak in among journalists, because immediately after Ana he had conference for the media. Everybody laughed including Ana.But she did not answer,she only shake hands with him on her way out
- Well everybody asked only professional questions,why didn`t someone asked her something personal - Nole continued joking when when he sat down ready to answer questions for his press conference.
Laughing